11front27 października 2014 r. w Zespole Szkół im. por. Józefa Sarny w Gorzycach odbyły się wybory „wójta” oraz „radnych” szkoły. Reguły wyborcze były podobne do procedur obowiązujących w wyborach samorządowych; były więc okręgi czyli klasy, listy kandydatów potwierdzające kompetencje wyborcze, specjalna tablica służąca do promowania swojej kandydatury oraz czas na ten cel poświęcony.

Wybory cieszyły się dużym zainteresowaniem młodzieży, bowiem nie obowiązywała zasada dotycząca wieku wyborczego czyli ukończonych 18. lat.

Uczniowie przybywali więc tłumnie i wesoło, jednak po otrzymaniu karty wyborczej w skupieniu śledzili listy kandydatów, co spowodowało atmosferę chwilowej powagi i zabawa przerodziła się w odpowiedzialne zadanie.

W głosowaniu wzięli udział także nauczyciele i pracownicy szkoły. Jako jeden z pierwszych do urny wyborczej przybył dyrektor szkoły mgr Krzysztof Komórkiewicz, udzielając przy okazji zgromadzonej młodzieży lekcji patriotycznego obowiązku

Inni nauczyciele z kolei  zwracali uwagę kandydatom na „wójta”, że ci w kampanii wyborczej nie uwzględnili problemów całej społeczności szkolnej, a skupili głównie uwagę na zagadnieniach tylko ich nurtujących, co wywołało burzę śmiechu i ogólną radość zgromadzonych. Atmosfera była podniosła i wesoła. Nie zakłócił jej nawet incydent, który zdarzył się tuż za plecami urzędującej Komisji. Otóż jeden z kandydatów na „wójta”, łamiąc nonszalancko ciszę wyborczą wywiesił  na tablicy swoje ulotki. Członkowie komisji zareagowali natychmiast; wyraźnie oburzeni skrytykowali tupet przyszłego włodarza.

Frekwencja wyborcza wyniosła 86% wśród uczniów i 52% wśród nauczycieli i pracowników szkoły.

„Wójtem” szkoły został  uczeń klasy IV TE Marcin Bednarowski, głoszący hasło „Internety, tablety, po co kajety” zdobywając największą liczbę głosów, trzy miejsca w „radzie” szkoły przypadły następującym uczniom: Paweł Wierzgacz kl. IV TM, Barbara Czerwonka kl. III TE oraz Patryk Orłowski kl. I TM.

Całość miała charakter dobrej zabawy, aczkolwiek dało się zauważyć rywalizacje wyborczą, skupienie na twarzach wyborców w chwili podejmowania decyzji, oraz emocje towarzyszące przy liczeniu głosów. Była to doskonała lekcja demokracji, która miejmy nadzieje, będzie mieć odzwierciedlenie w dorosłym życiu.

Organizatorem wyborów byli uczniowie klasy IV i III TE pod kierunkiem nauczyciela wiedzy o społeczeństwie dr Lucyny Łysiak-Kosowskiej.