KS. MAJOR WOJCIECH ROJEK 1906-1988 URODZONY W GORZYCACH KAPELAN OBRONY WARSZAWY W 1939 R. WIĘZIEŃ OBOZÓW NIEMIECKICH ODZNACZONY ORDEREM VIRTUTI MILITARI I KRZYŻEM WALECZNYCH DUSZPASTERZ ŻOŁNIERZY NA EMIGRACJI DZIAŁACZ POLONIJNY –W XX ROCZNICE ŚMIERCI W DOWÓD UZNANIA I WDZIĘCZNOŚCI SPOŁECZNOŚĆ GORZYCKA-GORZYCE LUTY 2008 R. jest chyba pierwszym takim HISTORYCZNYM WYDARZENIEM zarówno w społeczności lokalnej Gorzyc jak i w historii naszych uroczystości kościelnych.

.

 

Inicjatorami i organizatorami uroczystości byli: władze samorządowe –Wójt Gminy Gorzyce - mgr inż. Marian Grzegorzek, sekretarz Gminy Gorzyce –mgr inż. Jan Czech, Proboszcz Parafii Gorzyce -ks. prałat Władysław Drewniak, oraz instytucje tj. Gminny Ośrodek Kultury w Gorzycach, szkoły z terenu Gminy Gorzyce. W okolicznościowych przemówieniach wygłoszonych w kolejności przez Wójta Gminy Gorzyce-Mariana Grzegorzka oraz przedstawiciela rodziny-Pana Kazimierza Kotwicę, a także ks. prałata Władysława Drewniaka zobrazowano sylwetkę księdza majora Wojciecha Rojka. Mówcy podkreślali także zasługi ks. Wojciecha Rojka dla Ojczyzny, Boga oraz dla drugiego człowieka. Poświęcenia tablicy dokonali ks. prałat Mieczysław Wolanin w asyście ks. Andrzeja Barzyckiego oraz ks. Władysława Drewniaka-proboszcza Parafii Gorzyce. Oprawę muzyczna uroczystości zapewniła Orkiestra Dęta z Gminnego Ośrodka Kultury w Gorzycach, oraz chór „Sokole Gniazdo” z Sokolnik przy dyrygenturze Pana Krzysztofa Kapały.

Ksiądz prałat Wojciech Artur Rojek urodził się 13 kwietnia 1906 r. w Gorzycach. Był synem Wojciecha i Józefy z Madejów. Ojciec był organistą w kościele parafialnym w Gorzycach, matka była nauczycielką - uczyła w Motyczu, Turbi i Gorzycach. Był jednym z wychowanków ks. A. Osetka. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej w Gorzycach wstąpił do Gimnazjum im. Hetmana Jana Tarnowskiego w Tarnobrzegu. Egzamin maturalny zdał w 1924 r. Studia wyższe rozpoczął w Seminarium Duchownym w Przemylu. 15 sierpnia 1928 r. przyjął s'wiecenia kapłańskie z rąk biskupa przemyskiego Anatola Nowaka w Starej Wsi koło Brzozowa.

Służbę kapłańską rozpoczął jako wikariusz w Krzemienicy koło Łańcuta. Od 1932 r. był wikariuszem w Golcowej. W 1934 r. otrzymał powołanie do służby czynnej w Wojsku Polskim. Został proboszczem Parafii Wojskowej Świętego Jerzego w Kaliszu. 25 sierpnia 1939 r. ks. kpt. Wojciech A. Rojek został mianowany szefem duszpasterstwa 25 Dywizji Piechoty wchodzącej w skład Armii „Poznań" dowodzonej przez gen. brygady Franciszka Altera, z którą wyrusza na front. Brał udział w wojnie obronnej 1939 r. W Warszawie został mianowany na sta­nowisko dziekana z zadaniem zorganizowania duszpasterstwa Obrony Warszawy. W zorganizowanej przez niego służbie duszpasterskiej służyło 148 księży kapelanów na froncie oraz 240 w szpitalach. Po ogłoszeniu kapitulacji w Kurii Polowej WP odbyła się ostatnia odprawa księży kapelanów WP oraz szpitali polowych. Ks. mjr Stefan Kowalczyk podziękował za ich trud, ofiarę i męstwo, zapewniając, że sława ich czynów nie zginie i trwać będzie przez pokolenia. Ks. dziekan W. Rojek oznajmił, że wszyscy oficerowie idą do niewoli niemieckiej na warunkach honorowych zapewnionych im przez Konwencję Genewską.

Księża kapelani służby stałej idą z żołnierzami dzielić ich los do obozów jenieckich, aby peł­nić tam obowiązki kapłańskie. Natomiast księża kapelani rezerwy powracają do pracy duszpasterskiej. Jeśli ktoś z nich zechce is'ć do obozu jenieckiego zostanie przyjęty bez trudu. Ks. kpt Wojciech Artur Rojek dziekan Obrony Warszawy opuścił Warszawę wraz z oficerami idącymi do niewoli. 18 kwietnia 1940 r. został osadzony przez gestapo w KL Buchenwaid [nr obozowy 3345], stąd 7 lipca 1942 r. przewieziono go do KL Dachau [numer obozowy 31226]. W obozach koncentracyjnych był mężem zaufania księży kapelanów. 29 kwietnia 1945 r. odzyskał wolność.

Po kapitulacji, zgodnie z, decyzją pójścia oficerów do niewoli na uzgodnionych warunkach, jako kapelan służby stałej ks. mjr Rojek, dziekan Obrony Warszawy, poszedł do oflagu. Dopiero po wojnie dowiedział się, że za warszawski wrzesień 1939 r., za męstwo i postawę na polu walki odznaczony został orderem Virtuti Mili-tari V klasy numer 12308, nadanym przez Kapitułę Orderu Wojennego Virtuti Mili-tari w Londynie oraz Krzyżem .

Po wojnie ksiądz Rojek ponownie wstąpił do Wojska Polskiego. Udał się do Włoch, gdzie został Naczelnym Kapelanem Obozów Rozmieszczenia II Korpusu Wojsk Polskich, którym dowodził gen. Władysław Anders. W 1948 r. wyjechał do Londynu, gdzie ponad pół roku oczekiwał na wizę kanadyjską, prowadząc prace dusz­pasterską w Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia a następnie służąc jako kapelan w jednym z londyńskich szpitali. W 1949 r. wyjechał do Stanów Zjednoczonych Ameryki, gdzie został wikariu­szem w Mc Lester w Oklahomie. Założył Koło Księży Kapelanów. Pierwszy zjazd kapelanów zwołał w Chicago. W 1951 r. przeniósł się do Buffalo w stanie Nowy Jork, gdzie został wikariuszem największej tamtejszej polskiej parafii Świętego Jana Kantego. Tutaj rozpoczął akcje pomocy pod hasłem „Sierotom polskim spoza Polski". Zebrał kilkadziesiąt tysięcy dolarów, które przekazał do dyspozycji Caritasu. W Buffalo prowadził rekolekcje dla nowo przybyłych Polaków. W 1956 r. z Buffalo wyjechał do Passaicu w New Jersey gdzie pracował jako wika­riusz w parafii Matki Bożej Różańcowej. W latach 1956-1958 prowadził w Nowym Jorku program telewizyjny ,,Echa Polonii". Jednak po 2 latach musiał zakończyć działal­ność z powodu braku funduszy. Równocześnie pracował w archidiecezji nowojorskiej, jako asystent ks. Williama J. Farrickera proboszcza parafii p.w. Trzech Króli w Nowym Jorku, która została zdewastowana przez pożar. Ks. prałat Rojek współuczestniczył wjej odbudowie. Jako gość - był również ochotniczo kapelanem sióstr zakonnych.

11 maja 1958 r. został mianowany przez Ojca Świętego Piusa XII prałatem domo­wym Jego Świątobliwości. Od 1958 r. zajmował się organizowaniem pielgrzymek do Polski - co roku organizował pielgrzymki do Częstochowy. We Włoszech organizo­wał spotkania z Ojcem Świętym w Castel Gandolfo. „14 sierpnia 1971 r. Kardynał Cooke powołał go na proboszcza parafii polskiej Świętego Stanisława Kostki na Staten Island w Nowym Jorku, gdzie był również kapelanem Sióstr Miłosierdzia. Budynek kościelny był w złym stanie. Parafia zało­żona w 3 923 r. przez polskich imigrantów w dzielnicy New Brighton wymagała wielu remontów. Ksiądz Rojek odremontował kościół i stworzył z parafii wielki ośrodek życia polskiego. W salonach księdza prałata zbierali się dostojni gos'cie z Polski i z USA, kardynał Terrence Cooke i prałaci z jego otoczenia, opiekun uchodźstwa polskiego ks. biskup Władysław Rubin i jego zastępca ks. Szczepan Wesoły. Obaj mieli swoją siedzibę w Rzymie przy polskim kościele św. Stanisława podobnie jak ks. biskup Deskur szef watykańskiej informacji. To właśnie w Staten Island u księdza prałata Rójka planowano uroczystości z okazji beatyfikacji Błogosławionego Maksy­miliana Kolbe, jakie odbyły się w katedrze Św. Patryka w Nowym Jorku w obecności kardynała Cooke, który podziwiał doskonałą organizację uroczystości i liczny udział w niej Polaków. (...) Ks. prałat Wojciech Artur Rojek wchodził w skład Komitetu Budowy Amerykańskiej Częstochowy.

Z okazji 50 rocznicy święceń kapłańskich Ksiądz Prałat Wojciech Artur otrzymał wiele życzeń i gratulacji. Między innymi od Ojca Świętego, od Prymasa Polski Kardynała Stefana Wyszyńskiego, od Kardynała Terrence Cooke Arcybiskupa Nowego Jorku, od Kardynała Johna Króla Arcybiskupa Filadelfii i innych.

A oto życzenia od Ojca Świętego Jana Pawia II.:

„Czcigodny i Drogi Księże Prałacie. Na ten ponad - złoty jubileusz 55-Iecia kapłaństwa przesyłam serdeczne życzenia łask Bożych na dalsze lata, a dołączam się do modlitw dzięk­czynnych za poprzednio otrzymane łaski.

Z serdecznym błogosławieństwem dla Drogiego Czcigodnego jubilata

Jan Paweł II. Watykan 11 kwietnia 1983 roku.

Ksiądz prałat Wojciech Artur Rojek był członkiem Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej, Stowarzyszenią Polskich Kombatantów, Związku Uczestników Pol­skiego Ruchu Oporu, Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych i Związku Inwalidów Wojennych PSZ. Ksiądz prałat Wojciech Artur był z pokolenia Polski dwudziestolecia, które wcho­dziło w życie w pełnym przekonaniu, że potrafi Polskę dobrze poprowadzić. Było to pokolenie ludzi bez kompleksów, dynamicznych i zdolnych do poświęceń reali­stów i idealistów zarazem. O tym pokoleniu pisał Aleksander Kamiński przywódca harcerskich „Szarych Szeregów" autor „Kamieni na szaniec". Ks. prałat Woj­ciech Artur Rojek był tego pokolenia przykładem. Zawsze był w czołówce. Zmarł 15 lutego 1988 r. w Nowym Jorku. Spoczywa w Alei Zasłużonych na cmentarzu oo. Paulinów w Doylestown [Amerykańska Częstochowa] Tekst i zdjęcie pochodzi z książki Pana Benedykta Budziło "Gorzyce dawniej i dziś"